Amerykańska
i europejska kultura definiuje sukces jako realizację ambitnych indywidualnych
celów. Człowiek sukcesu to osoba przebojowa, ostra, szybko myśląca, skłonna do
rywalizacji, z uporem dążąca do celu, pewna siebie w stopniu graniczącym z
arogancją, posiadająca władzę, manipulująca światem i innym dla własnych
korzyści. (…)
W
naszym zachodnim świecie sukces opiera się na porażce innych. (…)
Wszyscy
jesteśmy narażeni na toksyczny sukces. (…)
Słodki sukces czeka na
tych z nas, którzy zdecydują się żyć, pracować i kochać ze spokojnym umysłem i
zadowolonym sercem. Spróbujmy przez jakiś czas utrzymywać w świadomości
zadowolenie. Spróbujmy stanąć i patrzeć w nieokreślonym kierunku. Po prostu być
i cieszyć się samym patrzeniem. Mniej mówić, więcej słuchać. Wolniej mówić,
wolniej chodzić. (…) Poćwiczmy ignorowanie ponagleń nadaktywnego umysłu. (…)
Więcej do przeczytania w marcowym
wydaniu „Zwierciadła” (3/2013).
Polecam!
Polecam!